Miałam trochę inny plan, inne recenzje przygotowane, ale będą musiały poczekać – w końcu wszyscy czekamy. Ale to nie znaczy, że wszyscy musimy wszystko wiedzieć. Wspominałam już też, że nie lubię dzielić się swoimi przemyśleniami, ale tym razem się to na mnie wymusza, a obronić się przed tym mogę właśnie tylko pisząc, co myślę i czuję. Oczywiście chodzi o sukces i dramat rozgrywający się na Broad Peaku.
Personal mountains: 1. urodziny bloga Góry książek
Po co mi kolejna kategoria wpisów, zwłaszcza taka na myśl, o której przechodzą mnie ciarki? Ponieważ czasem chodzi mi po głowie, żeby opowiedzieć coś bardziej prywatnego – nie z własnej próżności ani potrzeby wygadania się – raczej, żeby się odwdzięczyć. Może komuś te wpisy w czymś pomogą, tak jak mi czasem pomagają Wasze komentarze. Pisanie bloga to wielki antydepresant.
Polish-Pakistan Lasting Friendship – wystawa czasowa Muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie
Sobota to dzień bezpłatnego zwiedzenia w Muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie, więc to idealny dzień, żeby zobaczyć wystawę dokumentującą stosunki polsko-pakistańskie „Polish-Pakistan Lasting Friendship”. Głównymi bohaterami tej wystawy jest generał Władysław Turowicz, współtwórca Pakistańskich Sił Powietrznych oraz polscy himalaiści, dla których Pakistan był drugim domem. Sama wystawa ma raczej skromny charakter, ale akcentów alpinistycznych nie brakuje także w jednej z gablot stałej ekspozycji muzeum.
Anegdotki z zimowego Everestu – „od A do 8848”
Nie wiem, chyba udzieliła mi się portalowa stylistyka – „5 rzeczy, których nie wiesz o…” a może to bezsilność, że nie potrafię po raz kolejny, ale na inny sposób, napisać czegoś o wydarzeniach zarejestrowanych na filmie „Gdyby to nie był Everest…”. Dlatego po spotkaniu z Leszkiem Cichym, które zorganizował Sklep Podróżnika świętując 25. rok swojej działalności postanowiłam raz na dobre rozprawić się ze wszystkimi anegdotkami dotyczącymi zimowego wejścia Polaków. Oczywiście to temat otwarty, więc liczę na Was(z współudział…).
Show must go on… „Tomaž Humar” Bernadette McDonald – recenzja konkursowa
„Nauczyłem się, że nieważne ile razy upadasz, ale [ważne] że zawsze wstajesz, idziesz dalej i spoglądasz w przyszłość. Każda wspinaczka jest opowieścią samą w sobie. Z każdej wracasz odmieniony. Twoja świadomość rośnie i to jest najważniejsze. A jeżeli cieszy cię każda z tych podróży, to nie ma już nic więcej do dodania”.
Chociaż nieco egzaltowane, słowa te doskonale podsumowują wspinaczkową karierę słoweńskiego alpinisty Tomaža Humara. Książka tej postaci poświęcona autorstwa Bernadette McDonald ukazała się niedawno nakładem wydawnictwa Stapis.
Przeczytajcie całą recenzję Aleksandry Ogłozy (III miejsce w konkursie na recenzję).
Czytaj dalej…
High mountains & high fashion – alpinisto jesteś w modzie!
To już oficjalne – alpinizm jest modny i podbija górną półkę sektora fashion i beauty. Co to właściwie znaczy? Na pokazie ostatniej kolekcji mody męskiej domu mody Louis Vuitton (to ten od drogich, brązowych i często podrabianych toreb) po wybiegu paradowali modele, których stroje nawiązywały do dawnego ubioru alpinistów, a za ozdobę (tudzież pasek) robiły w tych stylizacjach karabinki (nie wiem, jakiej firmy). Jakby tego było mało Reinhold Messner już dawno (w przeciwieństwie do tego, co piszą polskie internety!) wyruszył na podbój rynku perfum serią zapachów o nazwach ośmiotysięczników. Co dalej? Może manicure naśladujący magnezję?
„Krzyk kamienia” Werner Herzog – filmowa rywalizacja o Cerro Torre
Młody, pewny siebie wspinacz skałkowy Martin czy doświadczony alpinista, zdobywca wszystkich ośmiotysięczników Roccia – który z nich jako pierwszy zdobędzie Cerro Torre? Ich rywalizację podgrzewa dziennikarz sportowy Ivan, niby dobry przyjaciel Rocci, a z drugiej strony człowiek, który posunie się do wszystkiego, by medialnie nagłośnić sukces, nawet taki, którego nie było. Młody wilczek czy legenda alpinizmu, komu przypadnie triumf na Cerro Torre? A może góra nie należy się żadnemu z nich, bo jak mówi jeszcze inny bohater filmu „Cerro Torre to nie jest góra, to krzyk kamienia”. Pomysłodawcą filmu był Reinhold Messner.
„Od początku do końca” Olga i Piotr Morawscy. Dramat w pięciu aktach – recenzja konkursowa.
II miejsce w konkursie na recenzję zajęła Izabela Wysocka i dzisiaj przedstawiam jej recenzję z książki „Od początku do końca” Olgi i Piotra Morawskich. Podtytuł to „Dramat w pięciu aktach” – przeczytajcie dlaczego.
PROLOG: O wypadku Piotra Morawskiego na Dhaulagiri słyszeli niemalże wszyscy, którzy interesują się górami. Prawdziwa tragedia, śmierć młodego człowieka, trudna sytuacja jego żony Olgi, samotność, małe dzieci, utrzymanie rodziny, oczekiwanie na rentę… Pojawiły się apele o pomoc.
Młoda wdowa nie siedziała bezczynnie i po opublikowaniu książki „Zostają góry” zawierającej relacje, felietony Piotra oraz wspomnienia przyjaciół, z której dochód miał zostać przekazany jego najbliższej rodzinie, postanowiła opublikować dzienniki himalaisty, uzupełniając je swoimi wspomnieniami. Tak powstała książka „Od początku do końca”.
Styczeń w liczbach, czyli małe podsumowanie
Miało nie być na tym blogu o cyfrach, no i nie będzie np. o mitycznym 6.IV, którego dalej nie prowadzę. Za to będzie o liczbach. I o styczniu. 521 osób na Facebooku – świetna liczba, kojarzy mi się z autobusem 521, który jedzie przez moje rondo na Szczęśliwice, rzadko, ale jak już nadjeżdża to zawsze powtarzam, że przynosi szczęście. „Lucky 521”. Czasem nawet dostaję smsy od znajomych, że jadą akurat 521. O smsach też będzie…
Clint Eastwood gwiazdą nowego „Alpinista”
Patrzę na okładkę poprzedniego „Alpinista” – Eiger. Patrzę na okładkę nowego „Alpinista” – Clint Eastwood. Naprawdę! Co od razu przywołuje na myśl przekomiczny trailer „Eiger Sanction” (1975), który brzmi mniej więcej tak: „Clint Eastwood – the man, Eiger – the mountain, a deadly combination…”. W środku druga część historii podboju Eigeru, ale jakoś nie mogę się powstrzymać, żeby nie napisać o historii samego filmu i książki.
Góry książek na popkulturowo!
Czytaj dalej…
„Oprócz K2 wzięłam od gór wszystko, co chciałam”. Spotkanie z Anna Czerwińską w ramach cyklu Góry wartości.
29 stycznia miało miejsce kolejne, trzecie już spotkanie w ramach cyklu „Góry wartości”. Tym razem gościem 1Piętra była znana himalaistka, mniej znana jako farmaceutka, a jeszcze mniej jako zacięty fotograf kwiatów górskich – Anna Czerwińska, którą wystąpiła z prelekcją „Moje góry”, a potem odpowiadała na pytania już tradycyjnie licznej publiczności. „W górach człowiek jest bliżej siebie. Może sobie pomyśleć. Nie wiem, czy zbliża się do Boga, ale na pewno bardziej uświadamia sobie, kim jest i co jeszcze może zmienić, poprawić, dać innym”.
„Pokonać Everest” Beara Gryllsa – recenzja konkursowa
Zgodnie z obietnicą od dzisiaj zaczynamy prezentowanie recenzji wyróżnionych w konkursie. I miejsce zdobyła Małgorzata Kowalska za recenzję książki „Pokonać Everest” Beara Gryllsa. Zapraszam do lektury i oczywiście dzielenia się swoimi wrażeniami.
Kiedy w księgarni spojrzałam na książkę, na okładce której widniało zdjęcia znanego, angielskiego „survivalowca”, pomyślałam z dużym niesmakiem : „O nie, facet idzie w komercję. Oto następna książka, w której kolejny raz będzie tłumaczył harcerzom i ludziom lasu, jak przeżyć dzień bez wody i jak znaleźć jedzenie w lesie. Kolejnej książki Gryllsa w naszym domu nie będzie.”