Tag: Nanga Parbat

Jaka ta Nanga?

nanga-minW bazie pod Nangą trwa oczekiwanie na dobrą pogodę. Dziwić może owo czekanie, skoro wyprawy pokazują słoneczne i pogodne zdjęcia ze spotkań z lokalnymi pasterzami i z zabaw z dronami. Ale to nie tak, że coś kombinują, że się nie starają. Należy pamiętać, że Nanga to największy masyw górski na świecie. To przeogromny twór. Warunki w bazie są zupełnie inne od tego, co się dzieje 4,5 km wyżej (słownie: cztery i pół KILOMETRA!) i kilkanaście kilometrów dalej. Aby poznać ogrom góry i to, jakie wyzwania czekają jeszcze na wyprawy podczas ataku szczytowego, warto przeczytać ciekawą relację Emilio Previtalego – pisze Mateusz Gątkowski.
Czytaj dalej…


Tagi: ,

Nanga Parbat: Tutaj nie ma flag narodowych

nanga-minNa Nanga Parbat zbliża się załamanie pogody i wiatr do 115 km/h, Simone i David zeszli już do bazy, „uparci” Polacy – jak ich określiła „La Gazzetta dello Sport” – też tak zrobili. Wcześniejsze zejście do bazy  przez Simone i Davida nie bierze się z tego, że uciekają przed pogodą, ale z różnych filozofii wspinania przyjętych przez Nanga Dream (Team) i włosko-austriacką wyprawę. Simone preferuje i jest przygotowany na szybki atak i odwrót w dwuosobowym zespole, Polacy na wolniejsze wyjścia przy wahadłowym wynoszeniu depozytów przez wszystkich wspinaczy. Koniec końców więcej ich jednak łączy niż dzieli.

Czytaj dalej…


Tagi: , , ,

List od Herr Schella

hannsSą listy i Listy. Dla Emilio Previtaliego, Simone Moro i Davida Göttlera, którzy przymierzają się do zdobycia zimą Nanga Parbat drogą Schella (zresztą razem z chłopakami z Nanga Dream), list od Hannsa Schella z pewnością był Listem. A jak to wyglądało według Emilio, tłumaczy z włoskiego Mateusz Gątkowski.
Czytaj dalej…


Tagi: , , , ,

Boobs for Nanga

nanga„No i się porobiło pod Nangą! Przyjaźń polsko-włoska przerodziła się w rywalizację i to dość niecodzienną jak na zimowe Himalaje! Śledźcie #boobsfornanga  – coś mi mówi, że Polska wygra 😉 A teraz, dla wyjaśnienia, tłumaczenie wczorajszej pięknie napisanej relacji Emilio Previtaliego z wyprawy The North Face Nanga Parbat Winter Expedition 2014” – Mateusz Gątkowski uwielbia tłumaczyć z włoskiego, a tłumaczyć z włoskiego tekst o kobiecych biustach… to już w ogóle. Jak tak dalej pójdzie o Nanga Parbat napisze „Playboy”.
Czytaj dalej…


Tagi: ,

Ola Dzik: Nie wrzucajmy całego Pakistanu do jednego worka z napisem „terroryzm”, ale Nanga Parbat od doliny Diamir na jakiś czas odpada.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA„Do tej pory trudno nam uwierzyć w to, co się stało” – mówi Ola Dzik po powrocie z przerwanej przez zamach terrorystyczny wyprawie na Nanga Parbat. W bazie zastrzelono jednego z członków jej wyprawy International Nanga Parbat Expedition, a w sumie feralnego dnia zginęło 11 osób. To gwóźdź do trumny pakistańskiej turystyki, ale przede wszystkim niemożliwe do zaakceptowania okrucieństwo. Do tej pory ludzie gór wierzyli, że góry wysokie to miejsce wolne od takiej brutalności.

Czytaj dalej…


Tagi: ,

Ola Dzik: Himalaizm jest zbyt piękny, żeby służył do budowania barier między ludźmi

AleksandraDzikFotKStarek

fot. Krzysiek Starek

2 czerwca Ola Dzik po raz drugi wyruszy na Nanga Parbat (8126 m n.p.m.), tym razem w ramach dużej, międzynarodowej wyprawy International Nanga Parbat Expedition 2013. Mimo młodego wieku wybrana została kierownikiem – jednak jak sama podkreśla jest to przede wszystkim kierowanie organizacją, a działalność górska prowadzona będzie w mniejszych podzespołach, z których część nie wyklucza nawet nowej drogi, zaś podstawowym celem ma być najczęściej dziś wybierana przez wspinaczy droga, pokonana po raz pierwszy w 1962 roku przez niemiecki zespół pod kierownictwem Toniego Kinshofera.

„Na naszej wyprawie są mężczyźni, kobiety, chrześcijanie różnych wyznań, muzułmanie, ateiści – są też podziały polityczne, bo choć prawie wszyscy jesteśmy z krajów byłego bloku sowieckiego, dziś nasze kraje są politycznie po różnych stronach. Mamy też rodzynka z Kanady. Ta wyprawa jest przykładem fajnego moim zdaniem nurtu. Poprzez działalność górską nie trzeba budować podziałów, można się spontanicznie porozumieć. Alpinizm to umożliwia” – mówi Ola Dzik.

Czytaj dalej…


Tagi: ,