II miejsce w konkursie na recenzję zajęła Izabela Wysocka i dzisiaj przedstawiam jej recenzję z książki „Od początku do końca” Olgi i Piotra Morawskich. Podtytuł to „Dramat w pięciu aktach” – przeczytajcie dlaczego.
PROLOG: O wypadku Piotra Morawskiego na Dhaulagiri słyszeli niemalże wszyscy, którzy interesują się górami. Prawdziwa tragedia, śmierć młodego człowieka, trudna sytuacja jego żony Olgi, samotność, małe dzieci, utrzymanie rodziny, oczekiwanie na rentę… Pojawiły się apele o pomoc.
Młoda wdowa nie siedziała bezczynnie i po opublikowaniu książki „Zostają góry” zawierającej relacje, felietony Piotra oraz wspomnienia przyjaciół, z której dochód miał zostać przekazany jego najbliższej rodzinie, postanowiła opublikować dzienniki himalaisty, uzupełniając je swoimi wspomnieniami. Tak powstała książka „Od początku do końca”.