Tag: Gasherbrum III

„Temperatura wrzenia” – pająki pod Gasherbrumami

Wanda Rutkiewicz ostatni raz była widziana 12 maja 1992 roku w drodze na szczyt Kanczendzongi. Nie będę z tej okazji kompilować długaśnych opisów jej życia i dokonań. Przecież i tak je znamy, a mimo to nie wiemy, jaka była naprawdę. A ci, którzy ją znali? „Dla mnie coraz mniejsze znaczenie miało to, j a k a była Wanda. Najważniejsze, że b y ł a…” – mówi Ewa Matuszewska. Z okazji rocznicy wybrałam się obejrzeć „Temperaturę wrzenia” (TVP, 1976, 33 min) – film, którego długo mi brakowało w mojej kwerendzie źródeł na temat Wandy, a wokół którego od dawna „wrzało”.

Jest to dokument Andrzeja Zajączkowskiego, który powstał w trakcie kierowanej przez Wandę wyprawy na Gasherbrumy. Rok 1975 ONZ okrzyknęło Międzynarodowym Rokiem Kobiet – nic więc dziwnego, że pierwsza kobieca wyprawa w Karakorum spotkała się z przychylnym przyjęciem ze strony opinii publicznej, zwłaszcza, że jej uczestniczki miały na swoim koncie już znaczne osiągnięcia i istniała realna szansa na sukces. PZA wsparło kobiecą wyprawę Wandy również wyprawą męską, którą kierował Janusz Onyszkiewicz. Formalnie jednak jedynym liderem zdobywania Gasherbrumów była Wanda Rutkiewicz. Była też – wydawać by się mogło w ramach oficjalnej, niepisanej umowy – obiektem powszechnej krytyki i ataków. Właśnie tę temperaturę wrzenia pośród chłodu gór wysokich przede wszystkim rejestruje kamera Zajączkowskiego.

Czytaj dalej…


Tagi: , , ,