„Kto czyta książki, żyje podwójnie” – powiedział Umberto Eco. A jak dać przeczytanej książce drugie życie? Pożyczyć ją komuś i rozmawiać o niej! Pomysł na powołanie przy blogu dyskusyjnego klubu książkowego teraz wydaje mi się czymś oczywistym. Jeśli by go nie było, to trzeba by go było wymyślić. Ale nie mogę napisać, że od dawna chodził mi po głowie. Zupełnie nie. Dopiero zdjęcia Waszych „gór książek” i entuzjazm, jaki wywołała ta spontaniczna akcja na Facebooku doprowadziły do sytuacji „Eureka!”. Niech się stanie czytanie!