„Berbeka dostał w prezencie dwadzieścia pięć wspaniałych lat życia. Dzięki temu urodziło mu się jeszcze dwóch synów, dzięki temu zdobył jeszcze wiele szczytów, dzięki temu mógł być szczęśliwy i dawać szczęście innym…” W marcu nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka ukazała się książką zrodzona z rozmów dziennikarki Beaty Sabały-Zielińskiej z Ewą Berbeką, wdową po himalaiście Macieju Berbece, który nie wrócił z wyprawy na Broad Peak. Rok wcześniej, staraniem Agnieszki Korpal i rodziny Tomka Kowalskiego, ukazała się publikacja dedykowana młodszemu z zimowych zdobywców („Magisterkowalski.blog. Historia przerwanej miłości”, Stapis). Choć książki te różni bardzo wiele, w obu nie chodzi o to, by pisać o śmierci; są pochwałą życia. W przypadku opowieści Ewy Berbeki – niełatwego, ale szczęśliwego życia u boku mężczyzny, który ponad wszystko kochał… góry. „One nigdy nas nie rozdzieliły, wręcz przeciwnie, były naszym wspólnym wyzwaniem. Owszem, życie z himalaistą to nie lada wyczyn, na pewno nie dla każdej kobiety, ale nasz związek był wyjątkowy” – deklaruje bohaterka książki „Jak wysoko sięga miłość?”
Tag: Broad Peak
Adam Bielecki: Nie jestem emocjonalnym terminatorem
Dla mnie ten atak szczytowy jeszcze się nie skończył – mówi Adam Bielecki, uczestnik zimowej wyprawy na Broad Peak. Silna psychika przyda mu się nie tylko na 8 tysiącach, ale także teraz, gdy musi odpowiadać na krytykę. Bo Bielecki nie jest emocjonalnym terminatorem.
„Jeśli ktoś uważa, że dało się inaczej, to może powinien zacząć jeździć na takie wyprawy i szkoda, że go tam nie było. Dla mnie to zejście to był wysiłek ostateczny. Po dotarciu do obozu nie było żadnej ulgi, żadnego spania, przysypiałem tracąc przytomność. Wyszedłem po Artura, były rozmowy z Tomkiem, rano próba kolejnego wyjścia. Dla mnie atak szczytowy nie skończył się ani po dotarciu do namiotu, ani po powrocie do kraju. Myślę, że jeszcze się nie skończył”.
Konferencja po powrocie zimowej wyprawy na Broad Peak. Sukces w cieniu tragedii.
We wtorek podczas spotkania prasowego uczestnicy zimowej wyprawy na Broad Peak: jej kierownik Krzysztof Wielicki oraz uczestnicy Adam Bielecki i Artur Małek opowiedzieli o wydarzeniach, które rozegrały się na tym ośmiotysięczniku. Głos zabrał również Artur Hajzer, pomysłodawca programu Polski Himalaizm Zimowy 2010-2015, w ramach którego zorganizowano wyprawę. Niestety z góry nie wrócili Maciej Berbeka i Tomasz Kowalski – i to ta tragedia zadecydowała o charakterze spotkania.
Personal mountains: Dlaczego nie musimy wszystkiego wiedzieć?
Miałam trochę inny plan, inne recenzje przygotowane, ale będą musiały poczekać – w końcu wszyscy czekamy. Ale to nie znaczy, że wszyscy musimy wszystko wiedzieć. Wspominałam już też, że nie lubię dzielić się swoimi przemyśleniami, ale tym razem się to na mnie wymusza, a obronić się przed tym mogę właśnie tylko pisząc, co myślę i czuję. Oczywiście chodzi o sukces i dramat rozgrywający się na Broad Peaku.
Maciej Berbeka: Alpinizm to piękny sport, ale niesienie w górach pomocy jest dla mnie najważniejsze
To będzie symboliczny powrót. Tej zimy wraz z młodą ekipą programu Polski Himalaizm Zimowy 2010-2015 i Krzysztofem Wielickim w roli kierownika, próbę zdobycia Broad Peaku podejmie także Maciej Berbeka, który w 1988 roku prawie wszedł zimą na szczyt. Himalaizm jest jednak zero-jedynkowy i prawie robi w nim ogromną różnicę. Namówiony przez Krzysztofa Wielickiego słowami, że „trzeba dokończyć to, co się zaczęło” – Maciej Berbeka – zdobywca pięciu ośmiotysięczników, wraca do himalajskiej gry.
Czytaj dalej…
Konferencja zimowej wyprawy na Broad Peak: trzeba dokończyć to, co kiedyś zaczęliśmy
Końca świata jak nie było tak nie ma, za to znane są już nazwiska uczestników kolejnej zimowej wyprawy w Himalaje. Oprócz kierownika Krzysztofa Wielickiego i wspierającego go w roli mentora Macieja Berbeki, z ośmiotysięcznikiem zmierzą się przede wszystkim młodzi: Adam Bielecki, Artur Małek i Tomasz Kowalski. Celem jest oczywiście pierwsze zimowe wejście na dwunasty szczyt świata – Broad Peak o wysokości 8047 m.
Wyprawa będzie działać od grudnia 2012 do marca 2013 roku i wspinać się drogą pierwszych zdobywców od zachodu, z lodowca Goldwin – Austin w rejonie Baltoro.
Czytaj dalej…