Wanda Rutkiewicz w Złotym Kręgu „Gloria Optimis”

Na dziedzińcu warszawskiej Akademii Wychowania Fizycznej znajduje się Złoty Krąg „Gloria Optimis” (Chwała Najlepszym) – zbiór tablic upamiętniających wybitne osobistości polskiego sportu. We wtorek uroczyście „odsłonięto” 10 kolejnych tablic, a wśród nich dedykowaną Wandzie Rutkiewicz. W Kręgu ma już swoją tablicę Jerzy Kukuczka. Himalaista został nią uhonorowany w ubiegłym roku.

 

„Niewielu wie, że Wanda Rutkiewicz przygotowywała się do igrzysk olimpijskich w Tokio w siatkówce. Nie pojechała, ale brała udział w uniwersjadzie w Budapeszcie. W 1961 roku zainteresowała ją alpinistyka. Jej osiągnięcia są wielkie. Była trzecią kobietą na Mount Evereście, pierwszą Europejką i oczywiście Polką. Trudno sobie te 8 848 m.n.p.m. i szczupłą kobietę wyobrazić. Stało się to 16 października 1978 roku. Zaś K2, szczyt o wiele trudniejszy zdobywa 23 czerwca 1986 roku jako pierwsza kobieta. Z wyprawy na Kanczendzongę nie wraca i zostaje w Himalajach, tak jak uhonorowany już tu Jerzy Kukuczka. Można powiedzieć, że od dziś są razem na warszawskiej Akademii Wychowania Fizycznego

– powiedział o Wandzie Rutkiewicz założyciel Kapituły „Gloria Optimis” Ryszard Parulski, prezes Towarzystwa Olimpijczyków Polskich, wiceprezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego, medalista igrzysk i mistrzostw świata.

 

„Miałem przyjemność być na balu, na którym pani Wanda była jako laureatka plebiscytu „Przeglądu Sportowego” na 10 polskich sportowców, i stwierdzam: była to bardzo przystojna kobieta„.

Osobiście nie lubię, kiedy o kobietach mówi się, że są przystojne. Może i jest w tym jakaś podniosłość, ale niewiele kobiecości.

Zatem: Wanda Rutkiewicz była bardzo piękną kobietą!
I piękna była też wczoraj pogoda, ale do tego już się pomału przyzwyczajam – ilekroć biorę udział w wydarzeniach poświęconych Wandzie Rutkiewicz.

W uroczystości uczestniczyli także przedstawiciele Polskiego Związku Alpinizmu z prezesem, Januszem Onyszkiewiczem, na czele.

W tym roku w zaszczytnym gronie laureatów znalazł się także inny „człowiek gór” – Mariusz Zaruski – postać tak wybitna, że pewnie wiele osób zarzuci mi, że zaczęłam od Wandy Rutkiewicz a nie od niego.

Może to dlatego, że Wanda jest mi bliższa i więcej mam o niej do powiedzenia, ale zdaję sobie sprawę z dokonań założyciela TOPRu i jeszcze nie raz o nim napiszę. Jak przypomniał Ryszard Parulski – Zaruski, żeglarz i taternik, zaprosił Polaków w góry, po to, by byli twardsi od granitu, ale dusze mieli czyste i głębokie jak morze.

„Myślę, że trochę odziedziczył po nim Hemingway. Hemingway i Zaruski zawsze szukali guza”.

Pozostali laureaci VIII edycji to: bokserzy Leszek Drogosz, Tadeusz Walasek i Wiesław Rudkowski, zapaśnik Kazimierz Lipień, pięcioboista nowoczesny Janusz Gerard Pyciak-Peciak, ciężarowiec Zygmunta Smalcerz, trener Zygmunt Kraus i jako zasłużony dla AWF – Stefan Wołoszyn.

Kapituła „Gloria Optimis” została ustanowiona w 2005 roku z inicjatywy Towarzystwa Olimpijczyków  Polskich, Fundacji „Olimpiada” oraz Akademii Wychowania Fizycznego Józefa Piłsudskiego w  Warszawie. Celem jej powołania jest uhonorowanie tych, którzy przez swoje osiągnięcia sportowe, karierę zawodową, patriotyzm, niezłom­ny charakter, zasługują na miano wybitnych osobowości sportu polskiego. W „Złotym Kręgu” na dziedzińcu warszawskiej AWF znajduje się już 91 tablic. Obok sportowców swoje tablice mają także artyści, dziennikarze i zasłużeni pracownicy uczelni. Polecam to miejsce na krótki jesienny spacer.

 

 

 


Tagi: ,

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

UWAGA! Jeśli chcesz odpowiedzieć na wybrany komentarz kliknij przycisk "Odpowiedz" znajdujący się bezpośrednio pod tym komentarzem.

Komentarz

Możesz użyć następujących tagów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>