W ostatni weekend czerwca Klub Podróżnika Śródziemie organizuje pod nazwą Czyste Tatry akcję największego sprzątania Tatr w historii. Na wszystkich szlakach turystycznych, w dolinach i na szczytach, a nawet w jaskiniach, 30 czerwca 2012, ochotnicy będą sprzątać śmieci, by uświadomić turystom, jakie ich góry zalegają w Tatrach.
Kojarzycie amerykański plakat z wujkiem Samem, który wskazuje na Was z hasłem: „I want you”? Gdybym miała zacięcie graficzne przerobiłabym go na górala wywierającego na widza presję: „I want you to clean Tatra Mountains”. Kiedy? 30 czerwca! Uwaga – wymagana rejestracja.
Zapraszamy wszystkich bez względu na wyznanie, kolor skóry czy ulubione góry, zapraszamy hydraulików, kierowców, kibiców a także żeglarzy, pilotów czy górników zapraszamy wszystkich ponad podziałami na Największe sprzątanie Tatr w historii i lekcję miłości do gór z akcją podniesienia świadomości Polaków o najpiękniejszym kawałku naszej ojczyzny.
Pomysłodawcą i organizatorem akcji jest dziennikarz, fotograf i dokumentalista Albin Marciniak, który sam o sobie mówi, że w Tatrach jest zakochany.
Od 27 lat regularnie chodzę po Tatrach i z roku na rok obserwuję, że ilość śmieci wzrasta wraz z ilością ruchu turystycznego. Niestety im więcej ludzi tym więcej śmieci, a edukacji niewiele. Z poszanowaniem Tatr jest u niedzielnych turystów słabiutko. Stąd potrzeba edukacji i uświadamiania.
Podczas akcji zgromadzimy się w jednym czasie na wszystkich uzgodnionych z TPN-em i TOPR-em szczytach tatrzańskich i w dolinach. Sprzątanie będzie miało formę happeningu. Chcemy zwrócić uwagę mediów i społeczeństwa, a potem wykorzystać tę choćby chwilową uwagę na pewne przesłanie.
Punktem centralnych akcji, tzw base campem będzie Równień Krupowa, na której już od czwartku, 28 czerwca, powstanie miasteczko namiotowe i strefa multimedialna. To tutaj wolontariusze pomogą wszystkim zaangażowanym w akcję, a 1 lipca – dzień po sprzątaniu – powstanie nowa góra… góra śmieci zebranych przez wszystkich uczestników akcji.
Większość uczestników po zarejestrowaniu się i potwierdzeniu obecności wyruszy z base campu w sobotę z samego rana. Jeśli ktoś wybierze jednak szczyty bardziej oddalone czy trudniejsze jak Rysy, szczyty Mięguszowieckie czy rejon Czerwonych Wierchów to możliwe jest wyjście z bazy już w piątek wieczorem w stronę sąsiadujących ze szczytami schronisk. Chodzi o to, żeby w sobotę o godzinie 15 wszyscy stanęli na wybranych przez siebie szczytach i w dolinach. Schodząc z nich będą sprzątali śmieci zalegające w rejonie polskich Tatr.
Dzień największego sprzątania Tatr nie jest przypadkowy. Jak tłumaczy Albin Marciniak:
Będzie to najdłuższy dzień w roku, a już za chwilę zacznie się w Tatrach wzmożony ruch. Chcemy pokazać turystom, którzy wyjdą na szlaki po nas, jak piękne mogą być te góry jeśli nie leżą na nich papierki po cukierkach i niestety tzw. pety. Zawsze jestem zdumiony widząc, że turyści nawet nie przystają na szlakach, żeby zapalić, tylko idą, palą, a potem wyrzucają niedopałki gdzie popadnie. Dziwny, przykry widok.
Schodząc ze szczytów, wszyscy jednocześnie i na wszystkich szlakach, postaramy się zebrać to, co nie powinno znajdować się w tym pięknym skrawku naszego kraju. W tej chwili dużą popularnością wśród zgłaszających się cieszą się doliny Pięciu Stawów i Roztoki. Bardzo popularne są też szczyty w grani Orlej Perci. Ja sam spędzę ten dzień przede wszystkim w bazie, ale chciałbym też wejść na Nosal, skąd jest niesamowity widok na panoramę Tatr, a po drodze… pełno śmieci.
Mecenasem całego przedsięwzięcia jest Rafał Sonik, który za pomocą filmu (jest w tej chwili na pustynnym rajdzie w Abu Dhabi – pierwszych tegorocznych eliminacjach do pucharu świata) przekazał swoje motto związane z górami, a z Tatrami w szczególności.
Tatry są mi szczególnie bliskie. Z Kasprowym Wierchem związany jestem od dziecka. Wielki sentyment do tej góry i ludzi z nią związanych trwa do dziś. Mam głębokie poczucie, że korzystając z tego, co dają nam góry, jesteśmy winni zostawić je w stanie jak najmniej naruszonym. Dlatego idea akcji „Czyste Tatry” jest mi tak bliska.
W promowanie sprzątania Tatr zaangażowali się także wybitni ludzie gór jak Leszek Cichy, który osobiście dołączy tego dnia do sprzątających i podkreśla, że „Tatry bez śmieci będą piękniejsze”.
Otrzymujemy zgłoszenia ze szkół, z zakładów pracy, a nawet ze śląskiego domu dziecka. Dla dużych firm to dobra forma integrowania pracowników. Tworzą się teamy skupione wokół portali górskich czy miejsc pracy.
Akcje wsparło już kilka firm. Marka Jan Niezbędny przygotowała specjalne, biodegradowalne worki na śmiecie. W czasie trwania akcji Telewizji Polska nakręci dokument z jej przebiegu. W base campie na zarejestrowanych uczestników czekać będą także dodatkowe atrakcje m.in. koszulki z logiem akcji.
Powstanie także interaktywna mapa akcji pokazująca wszystkie sprzątane szlaki wraz z awatarami pracujących na nich wolontariuszy. Mapa będzie dostępna online i na komórkach, oraz możliwa do osadzenia jako zakładka Facebooka. Na potrzeby akcji powstanie prosta aplikacja mobilna, na której z każdego telefonu będzie można zrobić „check-in” i zameldować obecność grupy w określonym miejscu lub w przypadku braku internetu, wystarczy wysłać normalnego smsa z kodem grupy i miejsca. Wyświetlana będzie na mapie całkowita statystyka akcji z podziałem na szlaki, wolontariuszy i zebrane kilogramy śmieci.
Rejestrować się i wybrać interesujący nasz szczyt lub rejon, można na stronie www.czystetatry.pl. Szczyty z dopiskiem „Asekuracja” jak na przykład Mnich, wymagają podania nr legitymacji klubu wysokogórskiego. Organizatorzy proszą, żeby rejestrowały się tylko osoby przekonane do tego, że chcą wziąć udział w akcji.
